29 września 2013

Daily Papa: Sekta Paskudów

Wiadomo nie od dziś, że w Internecie źle się dzieje i wokół herezja a ciemnota, i że słusznem jest powołanie do walki z onemi inkwizycji. Gdy jednak zaraza zaczyna toczyć inkwizytorów, papież nie może milczeć. Ja, Wielki Inkwizytor Internetu, niezwłocznie pospieszyłam poinformować Papę Emeritusa II i oto przekazuję słowa Jego Ekscelencji.
 
destree 27 Wrzesień 2013 o 21:17
Ojacie, a cóż to za Armagiedon się tu odbywa?? Szyszko, jakieś kółko różańcowe obraziłyście…? Wy niedobre, Wy.

Gorzej.


Zaczęło się tak, że znaleźliśmy analizę, i analiza była to żałosna. Wiem, że wygłaszanie takich opinii ex cathedra bez uzasadnienia nie jest mile widziane, ale... przeczytajcie ją sami. A potem przeczytajcie analizę tego samego opowiadania na Przyczajonej Logice (1 i 2). To chyba powinno uzmysłowić wszystkim dostatecznie jasno, co panie Mira i Szyszka zrobiły nie tak.

Z takim postulatem wyskoczyła też Cesarzowa Hejterów Shun.





Komć poleciał, bo czego oczy nie widzą, temu sercu nie żal.
 
Shun 27 Wrzesień 2013 o 11:30
Sea, wrzucam dla porównania jak można analizować z klasą, nie sporowadzając wszystkiego do okołoodupnych żarcików.
Rozbijanie zdań też wam nie wychodzi:
“Głównymi bohaterami są znienawidzony przez was młody król Joffrey, krórego mam nadzieję polubicie chociaż w moim opowiadaniu (…) oraz pewna dziewczyna, którą dopiero poznacie.”
Wtedy np. ten komentarz w połowie “Głównie głównymi… no i liczba mnoga sugeruje, że bohaterów było kilku, a zatem przypuszczam, że to są ksywki po prostu: Młody (ten znienawidzony przez nas wszystkich, jak podpowiada autoreczka ), Król i Joffrey.” nie ma kompletnie sensu.

Shun 27 Wrzesień 2013 o 11:55
(...) Linka nie wrzuciłam do twojej wiadomości, tylko po to, żeby oceniające przeczytały i wyciągnęły wnioski, czegoś się nauczyły i pisały lepsze analizy. Bo, wyobraź sobie, przeczytałam tutaj wszystkie i, szczerze mówiąc, te pierwsze wydają się lepsze. Teraz Paskudy lecą jednym, nudnym schematem. :/

Reakcja Sekty Paskudów wywołała w Papie głęboki smutek.





Sea 27 Wrzesień 2013 o 11:35
A kto powiedział, że szukam analiz z klasą? Jak mi się coś nie podoba to tego nie czytam, a ty wyraźnie wchodzisz tu tylko po to żeby trollować. Jeszcze Mira pisze, że linki wrzucasz. To jest naprawdę smutne. Zresztą osiągasz chyba efekt odwrotny od zamierzonego, bo podbijasz komentarze.

Nie ma świętości, samo słowo "sens" im wstrętne, czymże jest więc dla nich autorytet jednych z najbardziej zasłużonych dla internetu analizatorów? Ano właśnie, jeno spamem a prochem nędznem.


Mira 27 Wrzesień 2013 o 12:06
Ale… My nie robimy analiz.My sobie komentujemy. Ot. Nas to bawi i to nam dotychczas wystarczalo… A tu taka presja, zeby analizy robic… I to na poziomie. JezusMaRyja! o_O

Status ontologiczny postów zamieszczonych przez panie Mirę i Szyszę prawdopodobnie będzie przedmiotem sporów akademickich i studiów doktorów nauk blogowych przez najbliższe trzysta lat. Oficjalne stanowisko Wielkiego Inkwizytora Internetu jest oparte na zwyczajach ludu i brzmi następująco:


die_Kreatur 27 Wrzesień 2013 o 21:41
W żargonie blogaskowym radosne komentowanie głupot w opkach/ocenach poprzez dopisywanie uwag do wybranych z tekstu zdań zwie się analizą. Deal with it.
Z poważaniem,
Wielki Inkwizytor Internetu

Poza tym Jego Ekscelencja Emeritus II kazał pouczyć, że minimum szacunku i zrozumienia dla nielubianej ideologii jest w dobrym tonie. I że nie mówi się źle o zmarłych.




Właściwym punktem wyjścia dla fascynującej dyskusji światopoglądowej była jednak konstruktywna krytyka.


Celiss  27 Wrzesień 2013 o 12:5
To jest tak nieśmieszne, że aż dostałam gęsiej skórki z zażenowania. W tym opku jest masa baboli, które można było słusznie wytknąć (co zresztą zrobiły już Kalevatar i Pigmejka, i to znacznie kompetentniej niż Wy), a Wy czepiacie się standardowych związków frazeologicznych i byle pierdół. W dodatku w wybitnie mało zabawny sposób, bo humor kloaczny i teksty o genitaliach niestety śmierdzą wczesną gimbazą i bynajmniej nie świadczą o inteligencji czy celnym dowcipie.
Poza tym same nie macie się za bardzo czym chwalić, bo widać wyraźnie, że Wasze komentarze nie przeszły żadnego sprawdzania pisowni. Widzę tu pełno literówek, błędów interpunkcyjnych i nieprawidłowo odmienionych przypadków.
Skoro Was to bawi i nie życzycie sobie krytycznych komentarzy, nie wrzucajcie swoich dzieł do internetu. Skype albo wspólna posiadówa przy komputerze chyba wystarczą do wspólnego naśmiewania się z głupich opek.

Mira  27 Wrzesień 2013 o 13:00
A kto powiedzial, ze sobie nie zyczymy?
Edit:
Zapomnialabym: Dupa. Kupa. Penis. ^^

Szyszka 27 Wrzesień 2013 o 16:26
Peeeeenisss!

Ogrom erudycji, elokwencji, inteligencji i w ogóle merytoryczności tych wypowiedzi skutecznie zbija z pantałyku.


Papa trwa w niemym podziwie dla błyskotliwości argumentów.

Celiss rozpracowała tę linię obrony.
Celiss 27 Wrzesień 2013 o 17:21
Czy to jest strategia z kategorii “będę się zachowywał jak idiota, a kiedy ludzie nazwą mnie idiotą, powiem że dali się nabrać, bo tylko trollowałem”? Bo jeśli to jest Waszym zdaniem trolling, to ur doing it wrong.

Czy to usprawiedliwienie w oczach Papy jest wystarczające?

Nie.


Shun 27 Wrzesień 2013 o 13:07
Szyszko: Gdzie ja napisałam o jakiejkolwiek misji? Proszę też o jakiś cytacik z moim “osobistym podejściem” i rozwinięcie tematu, bo chyba masz halucynacje z niedożywienia…

Kirrysek 27 Wrzesień 2013 o 13:25
Em… nie rozumiem czegoś. Wchodzicie na czyjegoś bloga i obrażacie kogoś (bo to o niedożywieniu i gimbazie jest ewidentną wycieczką osobistą i bardzo nie przystoi osobom, które same zarzucają brak klasy innym), ponieważ… komentuje inaczej niż wy? (jeśli tu w ogóle w grę wchodzi kilka osób, a nie jeden hejter z mnóstwem popierających się kont

Papa był lekko wstrząśnięty mentalnością ludu (szczególnie, w miarę mojej opowieści, hipokryzją) i mówił coś o braku obycia. Dowcip o łotewskich chłopach znają przecież i w Watykanie, i w R'lyeh...


Kirrysek 27 Wrzesień 2013 o 13:25
Jaki jest w ogóle cel waszego obrażania? I nie zasłaniajcie się tym, że paskudy też obrażają, ponieważ one robią to u siebie na blogu. Ewidentnie liczycie na sprzężenie zwrotne. W jakim celu? Dziewczyny już wam napisały – mają dystans, nie uważają się za analizatornie, komentują dla przyjemności własnej i swoich znajomych/czytelników.

Cytuję: "Korzystając ze sposobów moich wysłanników i ukrywając się w ich szeregach!"


Dalej Nefariel tłumaczy mroczne arkana naszej sztuki:


Nefariel 27 Wrzesień 2013 o 14:00
Kirrysek – i naprawdę nie widzisz nic złego w publicznym nabijaniu się z czyjegoś opka tylko i wyłącznie dla przyjemności? W nabijaniu się z POPRAWNYCH ZDAŃ? Prawdziwe analizy to lekcja – może okrutna, na pewno bardzo surowa, ale przynajmniej części analizowanych pomagająca w rozwoju (kojarzysz może Dream? Po tym, jak zanalizowano spłodzony przez nią koszmarek, zawzięła się i teraz pisze naprawdę dobrze). To dziwne “coś” jest po prostu bezsensownym okrucieństwem wobec biednej, głupiutkiej aŁtoreczki.
Jaka jest różnica między “obrażaniem” u siebie a u kogoś? Poza tym, że pisanie niepochlebnych opinii w miejscu, do którego krytykowana osoba nie ma bezpośredniego dostępu, może zostać uznane za obrabianie dupy…

Niejaka levo podjęła się zaś prób mediacji:

levo 27 Wrzesień 2013 o 14:06
ale ja nikogo nie obrażam! po pierwsze, byłoby fajnie gdybyś przestała traktować komentujących jakby mieli jedną jaźń. nie mamy. po drugie, wchodzimy tu, bo to internet. internet ma to do siebie, że dopóki nie masz zahasłowanego blogaska, każdy może wejść i skomentować – pozytywnie bądź negatywnie. komentarz Shun był konstruktywną krytyką – zauważyła, że żarty o kupie są nieśmieszne, wytknęła czepianie się i podrzuciła linka do miejsca, gdzie ktoś dowcipnie i trafnie skomentował ten sam tekst, bez zniżania się do kloacznych żartów. nie obraziła oceniających, stwierdziła tylko, że poziom ich analiz (czy nie-analiz, jak wolicie) kiedyś był wyższy. komentarz Celiss też był konstruktywny – stwierdziła że ten rodzaj dowcipów jej nie bawi, zauważyła literówki, błędy interpunkcyjne i zasugerowała, że poziom tej analizy jest słaby – gdzie tu atak na którąś z autorek? nie rozumiem świętego oburzu. to pierwsze negatywne komentarze które pojawiły się na tej stronie?
rozumiem, że komuś mogą podobać się te analizy, każdemu jego porno. ale jeżeli komuś się nie podoba, to dlaczego ma nie komentować? bo wtedy autorki będą miały święty spokój? nie lepiej wyciągnąć wnioski, poprawić błędy i podziękować za radę?

Kirrysek stosuje wielce nowatorskie metody rozmowy, którym - w celach instruktażowych - radzę przyjrzeć się bliżej.

1) Sprowadzanie dyskusji do kwestii płci.

Kirrysek 27 Wrzesień 2013 o 14:14
Levo po pierwsze – nie planuję zmienić płci.  Jestem facetem (tak, tak, świnia). (...)

Levo potwierdziła, że jest dziewczyną, więc czytamy:

Kirrysek 27 Wrzesień 2013 o 14:28
Ach! Trzy kobiety mnie napadły. Czemu teraz dopiero? Drogie panie, ja przepraszam, ja mam żonę i na dodatek jestem w pracy. Może później wam odpiszę, jeśli czas i pamięć pozwoli. (...)

levo 27 Wrzesień 2013 o 14:34
eh, jak ja bardzo nie lubię, kiedy ktoś czuje się lepszy tylko dlatego że jest starszy. jeśli wrzucę skan dowodu to będę fajna? a jak powiem, że mam męża to wszystkie inne argumenty przestaną cokolwiek znaczyć? (...)

Nefariel zaobserwowała pewną prawidłowość.

Nefariel 27 Wrzesień 2013 o 15:14
Levo, odpuść. Najechał na płeć = przegrał. I w sumie tyle w temacie.
http://blogowy-sznaucerek.blogspot.com/

 2) Dręczenie adwersarza pytaniem, którego nikt nie kojarzy, gdyż nawet nie zostało sformułowane.
Kirrysek 27 Wrzesień 2013 o 13:44
[W odpowiedzi na komcia, którego treść ogranicza się do stwierdzenia, że Nefariel i levo nie są multikontem:] Ok, wierzę na słowo. Niemniej czy ktoś odpowie na moje pytanie? Bo już pomijając fakt, że wchodzicie na czyjeś podwórko (ale ok, wolność słowa – powiedzmy, że rozumiem), poziom argumentów z niedożywieniem i gimbazą jest chyba tym, co sami zarzucacie paskudom. To jest strasznie żenujące. Więc gdzie tu logika? Szczególnie, że one z tego co widzę, trzymają się z boku i pozwalają wam się wyżywać, przy tym nie dając się sprowokować (szacun dziewczyny!).

Kirrysek 27 Wrzesień 2013 o 14:08
Nie odpowiedziałeś/łaś na moje pytanie. Czytałem większość tekstów paskud i w żadnym momencie nie zauważyłem wycieczek osobistych w stosunku do autoreczek tak zwanych. Po prostu przegięliście. I jeśli faktycznie macie jakąś klasę, to przyznajcie się do tego i przeproście albo przynajmniej sobie odpuśćcie. Dziewczyny przeczytały pewnie, co mieliście do powiedzenia, nie podjęły rękawicy, więc… idźcie stąd. Misja spełniona.

levo 27 Wrzesień 2013 o 14:14
to jakie było Twoje pytanie?

Nefariel 27 Wrzesień 2013 o 14:23
Olabogarety, ale czy ja chociaż zasugerowałam, że one obrażają autoreczki? Nie. One bezsensownie jeżdżą po ich tekstach. To JEST okrutne. I nie przypominam sobie, żebyś zadał mi jakieś pytanie.

Nie muszę dodawać, że w tym momencie Kirrysek dał w długą, prawda?
Technika ta, ze względu na swoją skuteczność i amoralność, całkiem przypadła Papie do gustu. Nie ma to jak dręczyć rozmówcę myślą, że umknęło mu jakieś pytanie - podejrzewam, że niektórych coś takiego mogłoby do reszty zbić z tropu.


3) Manipulowanie faktami, sylogizmy, ogólne odwracanie kota ogonem.

Kirrysek 27 Wrzesień 2013 o 13:25
(...) Jaki jest w ogóle cel waszego obrażania? I nie zasłaniajcie się tym, że paskudy też obrażają, ponieważ one robią to u siebie na blogu. Ewidentnie liczycie na sprzężenie zwrotne. W jakim celu? Dziewczyny już wam napisały – mają dystans, nie uważają się za analizatornie, komentują dla przyjemności własnej i swoich znajomych/czytelników.

Takoż wzięłam sobie te słowa do serca i dlatego powstał ów post. Wypowiedzenie konstruktywnej krytyki prosto w twarz = źle, jeżdżenie po ludziach w innych internetach = dobrze. Genialne.

 
Papa nie może wyjść z zachwytu nad tą logiką.

Jakby tego było mało, do akcji wkracza brak czytania ze zrozumieniem:

Kirrysek 27 Wrzesień 2013 o 13:44
(...) Bo już pomijając fakt, że wchodzicie na czyjeś podwórko (ale ok, wolność słowa – powiedzmy, że rozumiem), poziom argumentów z niedożywieniem i gimbazą jest chyba tym, co sami zarzucacie paskudom. (...)

Kirrysek 27 Wrzesień 2013 o 14:08
(...) Czytałem większość tekstów paskud i w żadnym momencie nie zauważyłem wycieczek osobistych w stosunku do autoreczek tak zwanych.  Po prostu przegięliście. (...)

Mimo wszystko nie sądziliśmy, że dostrzeżenie różnicy między ironicznym tekstem z kawału a totalnie nieuzasadnionymi, deprecjonującymi autorkę i na dodatek pełnymi błędów komentarzami typu

Jak widać na podstawie serialu/książki Gra o tron (głównie serial jednak).
[Szyszka:] ja nie widzę na podstawie jednak.
[Mira:] Głównie serial… cóż, za zaskoczenie.

wymaga bycia wykwalifikowanym, zaprawionym w bojach inkwizytorem.

Kirrysek 27 Wrzesień 2013 o 14:14
(...) Po drugie ale dlaczego zakładacie, że komentarze paskud są złe i one powinny coś zmieniać? Sama (tak?) piszesz, że “każdemu jego porno”, więc dlaczego w tym samym poście piszesz również, że autorki powinny coś poprawiać/przyjąć rady. Jeśli paskudy się zmienią, to ci którzy je czytają, stracą swoją niszę. Jest to ewidentny brak konsekwencji wypowiedzi.

Kirrysek 27 Wrzesień 2013 o 14:24
Levo a jeśli dziewczyny nie chcą się poprawiać? To mają całkiem przestać pisać? Ja nie chcę! Nazwij mnie wieśniakiem, ale mnie ich wpisy bawią – nawet z błędami (których ja de facto nie zauważam, ale oczy z wiekiem już nie te…)

Kirrysek 27 Wrzesień 2013 o 14:28
(...) Może później wam odpiszę, jeśli czas i pamięć pozwoli. Teraz się żegnam i… życzę więcej spokoju i otwartości. Świat jest piękny nawet, gdy jest niedoskonały.


Do błyskotliwych metod prowadzenia rozmowy możemy zaliczyć jeszcze całkowite przekreślenie wniosków dyskusji poprzez przyjęcia za fakt całkowicie przeciwnej tezy:

Szyszka 27 Wrzesień 2013 o 23:13
A, to? Nie wiem, przestałam czytać gdzieś w momencie, jak zaczęły się miziać po pytkach w komciach.

Tak.

 
Po tak wyrafinowanych torturach psychicznych pozostaje tylko polać delikwenta wodą i czekać, aż skonfundowany biedak dobrowolnie przyzna, że jest wielbłądem.

Dalsze śledztwo doprowadziło nas do źródeł tego szaleństwa. Zgubą są - uwaga, uwaga, uwaga - nadmiary w wykształceniu.


 
Ta wiadomość zwala z nóg.

levo 27 Wrzesień 2013 o 13:37
wolno komentować w zabawnie zjadliwy sposób, ba!, czytanie tego to fantastyczna rozrywka tylko kurde, czepianie się całkowicie poprawnych zdań (vide “główni bohaterowie”) to nie zabawne komentowanie tylko, no… czepianie się. równie dobrze ja mogę się przyczepić “Pieśni Lodu i Ognia” bo mi się tam jakieś zdanie nie podoba, rozbiję je w taki sposób, że nie będzie miało sensu i będę się cieszyć, bo znalazłam coś nie tak. chyba nie o to chodzi.

Szyszka 27 Wrzesień 2013 o 16:18
No proszę, a ja myślałam, że w tym zdaniu z “główni bohaterowie” brakuje dwukropka. Dziękujemy za zwrócenie nam uwagi na nasze braki w wykształceniu. Wróć – nadmiary w wykształceniu, bo chyba wiemy za dużo, niż powinnyśmy, żeby być na poziomie.

No cóż. Gdyby to ode mnie zależało, analizatorzy czytaliby tylko Biblię i Wikipedię. Od "Manuskryptów Pnakotycznych" faktycznie można stracić rozum...

Noale dwukropek. Nie rozumiecie, co poeta miał na myśli?
Szyszka 27 Wrzesień 2013 o 17:12
słoneczko, widzę, że żyjesz hejtem, to masz. Obiad mam za kwadrans, to co mi szkodzi.
“Bohaterami są dzieci” a “Bohaterami są znienawidzony król i młoda dziewczyna”. Jeśli nie rozumiesz, czemu w drugim zdaniu powinien być dwukropek, to umówmy się, że nie pojmiesz też mojej wypowiedzi o nadmiarze wykształcenia.

Szyszko, ty kacerski podmiocie, co bluźnisz przeciwko poprawności językowej, wyłóż nam najlepiej swoje dogmaty w Xiędze,  żebyśmy wiedzieli, jakich jeszcze rewelacji się po tobie i twych zwolennikach spodziewać.

***

Szyszka 28 Wrzesień 2013 o 10:59
Nie wiem, może to my się nie znamy? W końcu mamy źle ustawione priorytety, olewamy obowiązek niesienia kaganka oświaty czy jakoś tak. Widocznie posiadam zbyt dużo głupoty, by pojąć, o co tym dziewczętom chodzi, oprócz chęci usilnego udowodnienia nam, ze źle prowadzimy bloga, bo trzeba mieć jakieś STANDARDY, wiesz :)
A może jest gdzieś jakiś Regulamin Interneta, a ja o tym nie wiem  :)

Owszem, jest. Krytyka musi mieć sens.


26 komentarzy:

  1. To chyba pierwsza taka analiza w Internetach. Jest piękna! Papo, Wasza Inkwizycjo, dziękuję, spłakałam się ze wzruszenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza!
    Cóż, czytałam to dziś rano i przeżywam mały szok, że pojawiło się tutaj...
    Kreaturko, brawa dla Ciebie. To chyba najsensowniejsze z całej "aferki".
    Z drugiej strony smutne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Borze... Tyle pięknej gównoburzy.
    Tyle dużo Papy! Ave Papa! :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Wybiórcze usuwanie komentarzy u Paskud nadal działa. ;D

    Jejuuu, takiej dawki Papy nie wytrzyma nawet moje hejterskie serducho! <3 <3 <3 <3

    *ómiera z miłości*

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja do następnej analizy wezmę sobie... *myśli* ..."Inne pieśni" Dukaja i do dowolnie wybranych zdań podopisuję komentarze o penisach, o!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zapomnij pociąć tych zdań na kawałki, tak żeby nie miały sensu. Dopiero wtedy to zadziała.

      Usuń
  6. piękno i dobro!
    jako że oceanosfera to sirius biznes, a jak sirius biznes to sirius pieniądze: http://tnij.org/0xiu

    OdpowiedzUsuń
  7. A nie rozważycie czasem robienia DOBRYCH wywiadów z autorami DOBRYCH opowiadań, z których będzie można wyczytać coś więcej, niż "ile lat blogujesz" i "jaką herbatę najbardziej lubisz?".

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy 11 października 2013 07:31
    A nie rozważycie czasem robienia DOBRYCH wywiadów z autorami DOBRYCH opowiadań, z których będzie można wyczytać coś więcej, niż "ile lat blogujesz" i "jaką herbatę najbardziej lubisz?".

    Post z wywiadem jest TU: http://miracidium-dziwadelko.blogspot.com/2013/09/dzisiaj-w-saloniku-goscimy-prawdziwa.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na jednym wywiadzie się skończyło? ;p
      Poza tym, w tym wywiadzie Leleth wystąpiła jako oceniająca a nie pisarka.

      Usuń
    2. Nikt nie mówi, że się skończyło :) (ale w najbliższym czasie raczej nic nie obiecuję).
      Jakie opowiadania są Twoim zdaniem "dobre", którzy autorzy są warci bliższego poznania i czego konkretnie chciał(a)byś się dowiedzieć?
      I jeszcze nieśmiało zapytam, skoro wywiad do dobrych nie należy, to co należało by poprawić? Tak na przyszłość, a nuż się przyda... :D

      Usuń
    3. Mogę za anonimka odpowiedzieć? To znaczy w kwestii propozycji autorów do wywiadów, bo nie wiem, czemu wywiad z Leleth rzekomo był zły.
      Byłabym bardzo wdzięczna za wywiad z Deltą, bo jestem psychofanką Maski Śmierciożercy. :D

      Usuń
    4. Dobrzy autorzy opowiadań to choćby Dominika z Demona Żądzy.

      Usuń
    5. Cóż za trolling, milordzie.

      Usuń
    6. .Nie zrozumiałam tego żartu. :(

      Usuń
    7. Demon żądzy wystąpił w Mondrościach rzyciowych na Sznaucerku; ogólnie jest to dzieło wybitne, w najnowszym rozdziale np. następuje wybudzanie gwałtem (ale kogo to obchodzi, prawda, pszeciesz to takie romątyczne) ze śpiączki. I jest "autorstwem mojego dzieła" autorki, słynnej też dzięki m.in. słowom "zaszczyt tylko taki negatywny" http://demon-zadzy.blogspot.com/ http://blogowy-sznaucerek.blogspot.com/2013/07/mondrosci-rzyciowe-ogien-i-komunikacja.html

      Usuń
    8. A ja narzekałam, że kumpel mnie kiedyś obudził strzelając do mnie z pistoletu na wodę...

      Usuń
  9. Anonimowy 11 października 2013 15:39
    To na jednym wywiadzie się skończyło? ;p
    Poza tym, w tym wywiadzie Leleth wystąpiła jako oceniająca a nie pisarka.

    Nie, ale ten komentarz tematycznie bardziej pasuje tam. ;)

    Tak się tylko czepiam, bom zua hejterka. ;)
    *szeptu-szeptu*I wcale nie chcę ożywić bloga.*szeptu-szeptu*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba dbać o opinię, w pełni rozumiem. Mnie to głupio hejtować na własnym blogu... :c
      *szeptu, szeptu* Shun, wszyscy słyszeli! *szeptu, szeptu*

      Usuń
  10. Matko, ten dziwny satanistyczny papież co go tak ciągle wklejasz mnie przeraża. Niech zgadnę? szwab?

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy 24 października 2013 16:17
    Matko, ten dziwny satanistyczny papież co go tak ciągle wklejasz mnie przeraża.

    No wiesz co? Papa jest przeuroczy. ;__;

    Niech zgadnę? szwab?
    Ale że Niemiec? Narodowość Papiszona jest nieznana. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, szwab. Mam swoje powody żeby nazywać tak niemców (ekhm wybacz, ale palec mnie boli i nie dosięgam caps locka ;) ) A co do tego Papiszona, czy jak mu tam to nie wiem co wszyscy w nim widzą. Wygląda jak nieudana próba Voldemorta, z domieszką jakiegoś kościotrupa. Może nawet dla jakiegoś katolika jego strój wydaje się być obraźliwy, gdyż widzę, że to satanistyczna wersja ubioru Papieża. :)

      Usuń
    2. Tyle pogardy...! :D Radzę wyszukać sobie parę piosenek - wygląd nie jest najważniejszy, naprawdę...

      Usuń
  12. @Anonimowy z 16:17

    I co w związku z tym?

    OdpowiedzUsuń
  13. Karol, no i pozamiatane. Papa ma zuy szablonik! ;__;

    OdpowiedzUsuń
  14. Papa Emeritus II oraz wszyscy Ghoule są Szwedami, według ich słów mieszkają w Linköping. I to jest jedna z nielicznych rzeczy, jakie o tym zespole wiadomo. (Inna: mają od 27 do 56 lat.)

    OdpowiedzUsuń